Ksiądz na rowerze jeździ zamiast pomagać ludziom i wspomóc finansowo potrzebującym. No i ma trzy rowery! Po co mu tyle? Nawet jeden z karbonu! Skąd ma na to pieniądze? Kto to widział, żeby ksiądz miał takie hobby?! Marnuje czas na głupoty. Anonimowość sprzyja agresywnym komentarzom, z którymi ksiądz Paweł Michalewski musi się borykać. Łatwo jest nam krytykować coś czego nie znamy. Tymczasem księża to też ludzie, mają swoje wzloty, upadki, radości, smutki i pasje.
Notatki dostępne są pod adresem: http://narower.com/033